Strona główna
Wyposażenie
Tutaj jesteś
Wyposażenie

Jakie są najczęstsze powody tego, że laptop nie chce się włączyć?

Data publikacji 25 listopada 2020


Kłopotów z laptopem może być czasem co niemiara. Jednak najczęstszy z nich dotyczy tego, że laptop nie chce się włączyć. Przyczyn takiego stanu może być wiele. Dlatego należy dokonać dokładnej diagnozy, zanim postawi się ostateczną diagnozę.

Jakie są oznaki tego, że laptop nie chce się włączyć?

Przede wszystkim, że coś jest nie tak- wiadomo, kiedy zamiast grafiki powitalnej na laptopie widnieje tylko czarny ekran. Po drugie, gdy dioda sygnalizująca włączenie laptopa nie świeci się, jest to czytelny sygnał, że laptop uległ poważnej awarii. Czasem, nawet gdy na ekranie pojawią się jakieś ikony, wcale nie znaczy to, że laptop uruchomił się prawidłowo.

Można to poznać po tym, że kursor myszki w ogóle się nie rusza i nijak nie reaguje na wydawane przez nas komendy. O tym, że laptop się nie włączył -świadczy również fakt, że nie pojawia się białe światełko po podłączeniu do niego ładowarki. Gdy laptop działa prawidłowo, dioda od ładowania laptopa cały czas świeci się na biało. I po tym można poznać, że proces ładowania baterii trwa.

Co może być przyczyną tego, iż laptop nie chce się włączyć?

Czasem powód jest prozaiczny, bo bateria jest nienaładowana lub po prostu wcisnęło się nie ten guzik, co należy. Laptop nie chce się włączyć na przykład wtedy, gdy trwa jakaś aktualizacja. Co prawda pojawia się komunikat, że należy cierpliwie poczekać, aż skończy się proces aktualizacji. Jednak w jego trakcie nie da się nic robić na laptopie. To tak jakby przenośny komputer w ogóle się nie włączył. Aktualizacja zabezpieczeń w laptopie może i jest irytująca. Niemniej konieczna, by zapewnić mu konieczną ochronę przed wirusami i niszczycielskimi programami szpiegującymi.

Są też niestety poważniejsze przyczyny tego, że laptop się nie włącza. Jedną z nich jest uszkodzenie płyty głównej. Należy ją absolutnie wymienić na nową, inaczej przenośny komputer w ogóle nie będzie już nigdy sprawny. Laptop nie chce się włączyć również wtedy, gdy ulegnie poważnemu upadkowi. W jego wyniku prawdopodobnie zostały uszkodzone najważniejsze systemy. I potrzeba naprawdę osoby kompetentnej, która się na tym zna, żeby usunąć źródło usterki i ją raz na zawsze wyeliminować.

Co jeszcze prowadzi do tego, że nie chce się włączyć laptop?

Na przykład wysoki poziom zawirusowania. Wiadomo przecież, że najgroźniejsze wirusy spowalniają działanie laptopa. A ich finalnym dziełem jest właśnie to, że przestaje on w ogóle działać. By sobie z nimi poradzić, trzeba wdrożyć i to najlepiej jeszcze przed awarią przenośnego komputera specjalistyczne programy antywirusowe.

One z pewnością wykryją intruza, zanim jeszcze zdoła narobić poważnych szkód. Warunek powodzenia tego przedsięwzięcia jest jeden, należy je wdrożyć o wiele wcześniej, a nie dopiero wtedy, gdy komputer nie chce się uruchomić. Na fakt, że laptop nie działa- wpływ może mieć także przeładowana pamięć. By usprawnić działanie laptopa, powinno się usunąć niepotrzebne pliki, a zostawić tylko te, które są nam niezbędne.

Czego absolutnie nie wolno robić, gdy laptop się nie włącza?

Na pewno nie wolno z uporem maniaka wciskać przycisku startu. To i tak w niczym nie pomoże. Poza tym surowo zabrania się rzucania, potrząsania czy stukania w sprzęt. Takie kroki mogą jedynie pogłębić istniejące usterki. Nie poleca się również, gdy się na tym totalnie nie zna, rozkręcania laptopa. Stara prawda mówi, że o wiele prościej go rozkręcić niż później złożyć. Nie najlepszym pomysłem jest także grzebanie w gniazdku, żeby sprawdzić, czy ładowarka do laptopa działa. Takie nierozważne posunięcie może skończyć się porażeniem prądem?

Co zatem należy zrobić?

Najlepiej oddać laptop do serwisu naprawczego. Jego pracownicy usuną usterki i o ile to w ogóle możliwe, sprawią, że laptop zacznie na powrót działać. Trzeba się jednak liczyć z tym, że taka naprawa może potrwać. To z kolei oznacza, że laptop nie będzie do naszej dyspozycji od razu po zaniesieniu do serwisu. Ponadto za taką usługę polegającą na diagnozie i zlikwidowaniu usterki trzeba będzie zapłacić z własnej kieszeni.

Redakcja lemoniadomy.pl

MOŻE CIĘ RÓWNIEŻ ZAINTERESOWAĆ

Jesteś zainteresowany reklamą?